4 maja, jak co roku będziemy obchodzić w naszym mieście Dzień Świętego Floriana. Oprócz tradycyjnej Mszy Świętej w intencji Hutników i Strażaków i złożenia kwiatów pod pomnikiem, odbędzie się również koncert znanej ze śląskich list przebojów – Milli.
Patron hutników i strażaków
Święty Florian z Lauriacum według legend już w czasach dziecięcych dzielnie ugasił pożar w domu, a będąc już świętym, uratował węglarza, który wpadł w żar. W młodym wieku nieustannie rozwijał karierę w rzymskim wojsku. Gdy namiestnik rzymski uwięził chrześcijan, Florian pospieszył im z pomocą. Takie działanie zostało uznane jako przeciwstawienie się cesarzowi. Dodatkowo Święty nie chciał wyprzeć się bliskiemu jego sercu chrześcijaństwa. W związku z tym został umęczony, a jego ciało zostało bestialsko wrzucone do rzeki 4 maja 230 roku. Jego atrybutami jako Świętego stało się naczynie z wodą, które ma za zadanie gasić płonący budynek.
Siemianowice nie zapominają o Świętym Florianie czego efektem są obchody jego dnia, a konkretnie dnia jego śmierci. W tym celu organizowana jest tradycyjna Msza Święta, złożenie kwiatów pod pomnikiem, a także koncert Milli.
Odbiór bezpłatnych wejściówek na koncert rozpocznie się dziś o godzinie 11.00 w SCK Parku Tradycji.
