Wiadomości z Siemianowic Śląskich

60 lat razem na dobre i na złe. Rafał Piech odwiedził Diamentowych Jubilatów

  • Dodano: 2023-11-10 12:45, aktualizacja: 2023-11-10 14:33

W środę, 8 listopada Prezydent Siemianowic Śląskich Rafał Piech w towarzystwie Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Siemianowicach Śląskich Magdaleny Mietły, złożyli wizytę dwóm parom Jubilatów, które w ostatnim czasie obchodziły swoje Diamentowe Gody, czyli okrągłą 60. rocznicę ślubu. Najpierw odwiedzili Sabinę i Bronisława Pelczarów, potem – Erykę i Alfreda Szygów.

Małżeński Jubileusz w Siemianowicach Śląskich

Prezydent Rafał Piech wręczył obu parom Jubilatów bukiety kwiatów oraz drobne upominki. Składając jednym i drugim serdeczne życzenia, pogratulował wspaniałego diamentowego jubileuszu i podziękował za to, że są oni dla młodych ludzi najlepszym przykładem tego, jak trzeba budować trwały i dojrzały związek, i jak w odpowiedzialny sposób pielęgnować uczucie, które stało u podstaw pięknego i trwałego małżeństwa.

Oboje Państwo Pelczarowie pochodzą spoza Śląska: pani Sabina z Buska Zdroju (woj. świętokrzyskie), a pan Bronisław – z Jasła (woj. podkarpackie). Po ślubie zamieszkali najpierw na Dąbrówce, skąd trzynaście lat później przeprowadzili się do Siemianowic Śląskich, do nowo wybudowanego bloku, w którym mieszkają do dziś. Pani Sabina przez krótki czas pracowała w Hucie „Jedność”, a kiedy pojawiły się dzieci, a mają ich troje – zajmowała się domem, natomiast pan Bronisław był górnikiem.

„60 lat zleciało nie wiadomo kiedy. Jeśli jest udane małżeństwo, miłość i wszystko w zgodzie, to czas leci bardzo szybko” – powiedziała pani Sabina. „Dobre czasy szybko lecą” – potwierdził pan Bronisław. Pani Sabina opowiedziała bardzo ciekawą historię o tym, jak doszło do tego, że stali się mężem i żoną i jakie były początki ich wspólnego życia. „Miłość była u nas od początku i tak jest do tej pory. Bardzo ważny jest też wzajemny szacunek”.

Państwo Eryka i Alfred Szygowie z kolei są urodzonymi siemianowiczanami: z Bytkowa i Wełnowca. Poznali się w 1960 roku, a pobrali trzy lata później, w małym wełnowieckim kościółku. Mają dwójkę dzieci (syn zmarł niedawno), wnuki i dwóch prawnuków. Oboje pracowali aż do przejścia na emeryturę. Pasją pana Eryka są modele parowozów i wagonów kolejowych.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Siemianowice.net.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również