Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny niedzielnego zdarzenia. Z okna mieszkania usytuowanego na 3. piętrze wypadła 8-letnia dziewczynka. Na miejscu błyskawicznie pojawiły się załogi straży pożarnej i pogotowia ratunkowego, które udzieliły pierwszej pomocy, a następnie przekazały dziecko załodze Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Śledczy ustalili, że podczas zdarzenia w mieszkaniu była obecna matka i jej partner. Badania stanu ich trzeźwości wykluczyły, żeby spożywali alkohol.
Dziecko wypadło z okna
W niedzielę 29 sierpnia około godziny 11.30 policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że przed blokiem na ulicy Powstańców leży dziecko, które wypadło z okna. Na miejscu błyskawicznie pojawiły się załogi straży pożarnej i pogotowia ratunkowego, które udzieliły pierwszej pomocy. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał dziewczynkę do szpitala. Jej stan jest ciężki. Jak ustalili policjanci, w mieszkaniu w chwili zdarzenia była matka oraz jej partner. Matka 8-latki dosłownie chwilę przed zdarzeniem miała kontakt z córką. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości opiekunów - byli trzeźwi. Teraz śledczy będą wyjaśniać okoliczności i przyczyny tego wypadku. Trwające w tej sprawie postępowanie przygotowawcze ma wyjaśnić, czy doszło do nieszczęśliwego wypadku, czy być może do jakichś zaniedbań ze strony osób zobowiązanych do opieki nad dziewczynką.
Przypominamy o tym, aby okna i drzwi balkonowe były odpowiednio zabezpieczone, w szczególności, gdy w mieszkaniu są małe dzieci. W sytuacji, gdy małoletni przebywają na balkonie, nie mogą pozostawać tam bez nadzoru osób dorosłych.