W piątek siemianowiccy policjanci prowadzili czynności na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło w godzinach porannych na oznakowanym przejściu dla pieszych na ulicy Staszica. W wyniku tego zdarzenia ranne zostało starsze małżeństwo, które prawidłowo przechodziło przez pasy. Warunki pogodowe tego dnia, jak i widoczność były bardzo dobre. Za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego i stworzenie zagrożenia, 39-letniemu kierowcy mundurowi zatrzymali prawo jazdy.
Nie ustąpił pierwszeństwa pieszym
Do wypadku doszło w piątek tuż przed godziną 9.00, gdzie na oznakowanym przejściu dla pieszych na ulicy Staszica kierujący osobówką potrącił 2 pieszych. Jak ustalili policjanci z siemianowickiej drogówki, 39-letni kierujący jadąc w kierunku mostu, nie ustąpił pierwszeństwa będącym na przejściu na jego pasie jazdy pieszym i wjechał w nich.
Świadkowie zdarzenia przekazali mundurowym, że kierowca zaczął hamować dopiero po potrąceniu mężczyzny i kobiety. Droga na czas wykonywania czynności procesowych została zamknięta. 82-latek wraz ze swoją 85-letnią małżonką zostali zabrani do szpitala przez załogi karetek pogotowia ratunkowego. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 39-letniego kierowcy- był trzeźwy. Z jego relacji wynika, że nie zauważył prawidłowo przechodzących przez przejście pieszych, ponieważ na chwilę oderwał wzrok i spojrzał w lusterko wsteczne.
To poważne zdarzenie drogowe pokazuje, jak ważna jest należyta koncentracja i szczególna ostrożność kierującego, który zbliża się do przejścia dla pieszych. Stosując się do tych wskazówek zwiększa się szansa, aby uniknąć takich niebezpiecznych zdarzeń.
Nadal zbyt wiele wykroczeń
Od początku roku policjanci z siemianowickiej drogówki odnotowali 40 wykroczeń popełnionych przez kierowców samochodów w stosunku do pieszych. 35 z nich dotyczyło nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu będącemu na przejściu czy wchodzącemu na nie oraz nieustąpienia w innych okolicznościach. Policjanci z drogówki cyklicznie prowadzą działania prewencyjne ukierunkowane na relacje pieszy-kierowca, aby egzekwować obowiązujące przepisy i uświadomić, że ich nieprzestrzeganie prowadzi do tragedii na drogach.