Zastępy strażackie z Siemianowic Śląskich i sześciu innych miast uczestniczyły przedwczoraj (18.04) w akcji gaśniczej na terenie zakładu przetwarzania odpadów BM Recykling sp. z o.o.
Według ustaleń ratowników chemicznych przybyłych na miejsce, nie stwierdzono w składzie dymu pożarowego substancji zagrażających zdrowiu okolicznych mieszkańców Siemianowic Śląskich oraz Katowic. Na szczęście w pożarze nikt nie odniósł żadnych obrażeń.
W przeciągu ostatnich kilku lat na terenie spółki BM Recykling Sp. z o.o. odnotowano już cztery potężne pożary, co po raz kolejny stawia pod znakiem zapytania czy na terenie zakładu są spełnione wszystkie normy bezpieczeństwa, związane ze zbieraniem i przetwarzaniem odpadów.
Przeprowadzona po kolejnym pożarze jesienią zeszłego roku kontrola siemianowickich urzędników wykazała liczne uchybienia w tej materii. Mimo zapewnień firmy mankamentów tych nie usunięto, co m.in. stało się bezpośrednią przyczyną cofnięcia pozwolenia Prezydenta Miasta na wytwarzanie odpadów w związku z eksploatacją linii technologicznej do mechanicznego przetwarzania odpadów (ich sortowania), z uwzględnieniem warunków do przetwarzania odpadów. To jednak z pewnością nie wystarczy.
Przypomnijmy, że spółka BM Recykling sp. z o.o. jest wpisana do Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami jako Regionalna Instalacja Przetwarzania Odpadów Komunalnych (tzw. RIPOK), w związku z czym większość jej działalności jest regulowana pozwoleniami udzielonymi przez Urząd Marszałkowski. Tam właśnie - niezależne od Urzędu Miasta - wydano w 2016 roku pozwolenia zintegrowane na prowadzenie instalacji pn.: „Instalacja do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów komunalnych i innych ulegających biodegradacji” oraz „Instalacje do produkcji paliwa alternatywnego z odpadów stałych i odpadów płynnych”.
W ocenie siemianowickich urzędników instalacje te tylko dołożyły problemów, jakie mają siemianowiczanie z tym zakładem. Chodzi głównie o generowane tam uciążliwości zapachowe, o których na bieżąco informują mieszkańcy okolicznych osiedli mieszkaniowych. Siemianowicki Urząd Miasta systematycznie zgłasza swoje uwagi do Urzędu Marszałkowskiego czy Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Kontrole zarządzane tam przez te instytucje stwierdzają, że firma prowadzi swoją działalność zgodnie z wydanymi pozwoleniami, w ramach obowiązujących przepisów i nie ma podstaw do wyciągania względem niej konsekwencji.
Wszystko zgodnie z prawem, ale smród jak był, tak jest, a pożary wybuchają z zastanawiającą systematycznością. Od kilku miesięcy trwają w magistracie prace nad zmianą Studium i Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego w dzielnicy Srokowiec, mające na celu całkowitą eliminację możliwości prowadzenia działalności związanej z gospodarką odpadową na działkach jeszcze niezagospodarowanych. Rozwiązanie to uniemożliwi dalsze rozwijanie się na tym terenie firm związanych z tego rodzaju działalnością.
Jednak zasadnicze rozwiązania tej kwestii są po stronie władz centralnych. I w związku z tym latem ubiegłego roku prezydent Rafał Piech wystosował apel do ówczesnej Premier RP Beaty Szydło i Prezydenta RP Andrzeja Dudy w sprawie przyspieszenia sejmowych prac nad ustawą antyodorową. Brak takich regulacji prawnych powoduje, że siemianowicki magistrat ma w zasadzie związane ręce w swojej walce ze smrodem. Konkretne zapisy legislacyjne pozwolą na podjęcie odpowiednich kroków względem przedsiębiorstw generujących tego typu uciążliwości dla mieszkańców miasta. W resorcie środowiska zostały w związku z tym podjęte prace, ale nie wiadomo jeszcze, kiedy samorządowcy otrzymają konkretne pakiety prawne. Dlatego prezydent Piech ponowił apel, tym razem bezpośrednio do Ministra Środowiska, aby ustawa antyodorowa znalazła się w priorytetach prac resortu. Siemianowice, podobnie jak i wiele polskich gmin, nie mogą czekać, a szybkie rozwiązanie tej kwestii z pewnością zapobiegnie poważnej katastrofie, która może się wydarzyć.
KALENDARIUM INTERWENCJI URZĘDU MIASTA
od 2012
- skargi mieszkańców na uciążliwości zapachowe
2015–2017
- coraz więcej skarg mieszkańców na uciążliwości zapachowe
- 2 pożary na terenie zakładu
- Urząd Miasta cyklicznie składa wnioski do Urzędu Marszałkowskiego, Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska i Straży Pożarnej o przeprowadzenie kontroli
- Urząd Miasta przeprowadza własne kontrole działalności BM Recycling i znajduje szereg nieprawidłowości dot. m.in bezpieczeństwa przeciwpożarowego, dostępu osób postronnych do zakładu, uciążliwość zapachową, nieprawidłowe postępowanie z odpadami
2017
- apel Prezydenta Miasta Rafała Piecha do Premier RP i prezydenta RP o przyspieszenie prac nad prawnym uregulowaniem problemu uciążliwości zapachowych w miastach poprzez uchwalenie tzw. Ustawy antyodorowej
- rozpoczynają się prace nad zmianą Studium i Planu Miejscowego Zagospodarowania Przestrzennego w dzielnicy Srokowiec
Kwiecień 2018
- Urząd Miasta po obowiązkowym postępowaniu wyjaśniającym cofa pozwolenie prowadzenia sortowni odpadów
- kolejny pożar na terenie zakładu
- Urząd Marszałkowski po kolejnym pożarze zleca przeprowadzenie kontroli
autor: Adrian Merta