Dzięki kontrolom drogowym wykonywanym przez policjantów różnych pionów oraz reakcji świadka z dalszej jazdy wyeliminowano tych, którzy stwarzali zagrożenie dla innych uczestników.
Nieodpowiedzialni kierowcy
Przez weekend dosłownie namnożyło się kontroli drogowych i interwencji związanych z nietrzeźwymi kierowcami pojazdów oraz jednośladów. Policjanci z drogówki wyłapali 2 rowerzystów, którzy pili wcześniej alkohol. Zostali oni ukarani mandatami karnymi w wysokości 1000 złotych oraz 2500 złotych. Inna kontrola ujawniła, że kierowca opla nie mógł w ogóle wsiadać za kierownicę, ponieważ miał orzeczony przez sąd zakaz kierowania na czas 3 lat. Jego zachowanie wypełniło znamiona przestępstwa i wkrótce usłyszy zarzut. Za niestosowanie się do sądowych zakazów grozi nawet 5 lat więzienia. Jego losy podzieli wkrótce inny kierowca.
38-letni siemianowiczanin przyjechał samochodem, po czym, gdy wyszedł, to ledwo stał na nogach, przewracał się oraz dobijał się do witryn sklepowych. Powiadomił o tym policjantów świadek, który bał się, że kompletnie pijany kierowca wsiądzie ponownie do auta i odjedzie. Mundurowi zbadali jego stan trzeźwości. Kierowca miał ponad 2,6 promila alkoholu. Z jego notowań karnych wynikało, że już 3 razy sąd stosował wobec niego zakazy kierowania. Natomiast wezwani do interwencji policjanci, u zgłaszającego ją kierowcy wykryli promile oraz narkotyki. Narkotest wykazał obecność amfetaminy w jego organizmie, a wynik badania na trzeźwość pokazał, że mężczyzna kierował w stanie po użyciu alkoholu. Została mu pobrana krew do dalszych badań toksykologicznych.