W niedzielę na terenie Free Time Parku oraz na pobliskich terenach nadrzecznych na Przełajce odbyła się gra fabularna na żywo pt. „Przełajka Story” zrealizowana przez Siemianowickie Centrum Kultury. Uczestnicy wzięli udział w dwugodzinnej zabawie, w ramach której trafili do bliżej nieokreślonej przeszłości. Wkrótce okazało się, że stoi przed nimi nie lada wyzwanie...
Historia miłości i nie tylko
Opowiedziana przez grupę historia była fikcyjna, ale inspirowana lokalnymi podaniami oraz historią dzielnicy. Nie wiadomo dokładnie, kiedy doszło do wydarzeń, które stały się tematem gry, ale było to jeszcze przed zniesieniem pańszczyzny. We wsi działał wówczas Młynarz, którego interes szedł nadspodziewanie dobrze. Niektórzy mieszkańcy Przełajki podejrzewali, że za powodzeniem biznesu stoją konszachty Młynarza z diabłem. Myślący bardziej racjonalnie sądzili jednak, że Młynarz po prostu oszukuje, a także bierze udział w przemycie (młyn leżał nad Brynicą, czyli na granicy z zaborem rosyjskim). Jeden z mieszkańców (nazwano go „Młody”) udowodnił oszustwo Młynarzowi (nieuczciwe porcjowanie zboża i mąki). Młynarz w odwecie rzucił więc fałszywe oskarżenia na Młodego. W wyniku tego Młody został aresztowany, a tym samym – rozdzielony z Młodą (jego ukochaną).
Mieszkańcy Przełajki nie uwierzyli w winę Młodego. Postanawili obnażyć prawdziwe oblicze Młynarza i w ten sposób zdyskredytować oskarżenie, które Młynarz rzucił na Młodego. Na czele amatorskiego śledztwa stanął Sołtys Przełajki.
W toku śledztwa uczestnicy zabawy dowiedli, że Młynarz faktycznie miał konszachty z diabłem, Córka Młynarza nie była człowiekiem, a samym diabłem właśnie, Młody zaś nie siedział w prawdziwym więzieniu, a w diabelskiej klatce. Uzyskawszy te informacje, mieszkańcy Przełajki i uczestnicy podjęli udaną próbę wygnania diabła ze wsi, a przy okazji uwolnili Młodego z diabelskiej klatki i doprowadzili do ponownego złączenia Młodej i Młodego.