30-letni mężczyzna został ujęty przez ochronę sklepu po tym, jak próbował ukraść alkohol i artykuły spożywcze. Złodziej zapakował skradziony towar do reklamówki i ustawił go przy wejściu do sklepu, po czym wyszedł z lokalu. Jednak tuż po tym, jak wrócił po swój łup, został zauważony przez ochroniarza, który udaremnił jego planowaną kradzież. Mężczyzna został przekazany funkcjonariuszom policji, a wartość skradzionego towaru wyniosła blisko 900 złotych.
Złe obliczenia i poważniejsze konsekwencje
Zatrzymany złodziej, oburzony na fakt, że wartość alkoholu nie została pomniejszona o promocję, próbował wyjaśniać, że powinien odpowiedzieć za wykroczenie, a nie za przestępstwo. Jego rozumowanie okazało się błędne, ponieważ złamał prawo, kradnąc towary wart 900 zł. Za popełnione przestępstwo mężczyzna może zostać ukarany nawet 5-letnim więzieniem. Po usłyszeniu zarzutu, mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.