Świadek ujął nietrzeźwego kierowcę

Czas czytania: 1 min.

Postawę godną do naśladowania zaprezentował świadek, który obserwując manewr cofania corsy zakończony zderzeniem się z budynkiem, podbiegł i wyciągnął ze stacyjki kluczyki.

Kompletną nieodpowiedzialnością wykazał się 61-letni kierowca corsy, który wcześniej pił alkohol, a następnie wsiadł za kółko i próbował jechać. Na całe szczęście nie odjechał za daleko, ponieważ cofając wjechał w budynek.

Widział to świadek, który natychmiast podbiegł do kierowcy osobówki i wyciągnął kluczyki ze stacyjki

Dzięki jego natychmiastowej reakcji kierowca nie mógł kontynuować swojej jazdy. Wezwani na miejsce policjanci zbadali stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że miał on w swoim organizmie blisko 3 promile alkoholu. Teraz 61-latka czeka spotkanie ze śledczymi. Mężczyzna usłyszy zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi mu nawet 2 lata więzienia i utrata prawa jazdy na co najmniej 1 rok.

Autor / Źródło
Karolina Goik / KMP Siemianowice Śląskie

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe