Sobotni poranek nad stawem Rzęsa nie zapowiadał się specjalnie. Było pochmurnie, zaczęło kropić. Sporo młodych uczestników, którzy zapisali się na zawody wędkarskie, organizowane z okazji Dnia Dziecka, być może się rozmyśliło i nie dojechało ze względów na pogodę. Ale jak to mówią, do odważnych świat należy, i kto przybył z pewnością nie pożałował.
Brzydka pogoda odeszła na dobre
Z każdą minutą niebo się przejaśniało i pojawiło się słońce. Zawody w łowieniu ryb dla najmłodszych organizowane przez wędkarzy z koła wędkarskiego nr 100 nie tylko dostarczyły emocji i radości, ale również pozwoliły młodym pasjonatom spędzić aktywnie czas na łonie natury, ucząc cierpliwości i zdolności do rywalizacji. Kto by pomyślał, że przez pięć godzin, żaden uczestnik nie spojrzy w telefon komórkowy i będzie walczył z wędką w dłoni, by zapełnić siatkę rybami.
Po zakończeniu zmagań dzieci zostały uhonorowane dyplomami oraz fantastycznymi nagrodami. A oto zwycięzcy:
- Karolina Radomska,
- Kaja Gąsecka,
- Borys Janyga.
Nie było natomiast przegranych. W tym dniu każdy najmłodszy uczestnik wyszedł z pokaźną paczką słodyczy i wybraną przez siebie atrakcyjną nagrodą. Impreza pod patronatem Prezydenta Miasta była wzbogacona przygotowanym specjalnie dla dzieci poczęstunkiem oraz stoiskami promocyjnymi siemianowickiej Policji i oddziału miejscowego WOPR.