Wiadomości z Siemianowic Śląskich

Fałszywi policjanci w akcji – oszustwo na 71-letnią kobietę

  • Dodano: 2025-01-16 14:45

Tragiczną historię usłyszała w odebranym telefonie seniorka, którą fałszywy policjant poinformował o wypadku spowodowanym przez jej córkę. Miała ona na przejściu dla pieszych potrącić kobietę w ciąży. O ratunek prosiła ją płacząca do słuchawki "córka". Policjant powiedział 71-latce, że jeśli przekaże 100 tysięcy złotych, to córka nie trafi do więzienia. Seniorka bez wahania zgodziła się na to . . .

Fałszywa wersja wypadku i dramatyczna prośba o pomoc

Około godziny 23.00 do seniorki zadzwonił telefon stacjonarny. Mężczyzna przekazał kobiecie, że jej córka spowodowała wypadek drogowy w Chorzowie i potrąciła autem kobietę w ciąży. Poinformował ją również, że jest policjantem z Komendy Głównej w Katowicach i cała rozmowa jest nagrywana. Kobieta usłyszała w słuchawce głos córki, która wołała "Mamusiu ratuj, jestem w komendzie w Katowicach".

Mężczyzna podający się za policjanta zapewniał seniorkę, że rozmowa jest nagrywana i konieczne jest zapłacenie 100 tysięcy złotych, by córka uniknęła więzienia. Zrozpaczona kobieta nie wahała się i postanowiła przekazać wszystkie swoje oszczędności. Czekając na "prawdziwego mecenasu", przekazała mężczyźnie 30 tysięcy złotych. Dopiero kolejnego dnia, kiedy córka przyjechała do niej i zaprzeczyła całej historii, seniorka uświadomiła sobie, że padła ofiarą oszustwa.

Apel o ostrożność

Władze apelują do młodszych mieszkańców miasta, by porozmawiali z seniorami o zagrożeniu tego rodzaju oszustwami. Osoby, które posiadają telefon stacjonarny, są szczególnie narażone na tego typu przestępstwa. Ważne jest, aby zawsze sprawdzić, czy informacja o wypadku jest prawdziwa, i w razie wątpliwości skontaktować się bezpośrednio z bliskimi lub policją.

Artur KristofArtur Kristof
Źródło: KMP Siemianowice Śląskie, fot. pixabay

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Siemianowice.net.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również