Podróżując pamiętajmy, że oprócz samochodów z dróg korzystają motocykliści i rowerzyści.
Policjanci z drogówki zostali wezwani do zdarzenia drogowego z udziałem motocyklisty
Okazało się, że kierująca renault nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu jadącemu z naprzeciwka motocykliście podczas wykonywanego manewru skrętu w drogę podporządkowaną. Koniecznym było wezwanie na miejsce pogotowia ratunkowego, które zabrało kierującego jednośladem do szpitala, ponieważ doznał urazów kończyn dolnych. Tym razem zderzenie osobówki z motorem zakończyło się szczęśliwie, ale niestety nie zawsze taki właśnie jest finał.
Amatorzy jazdy na motorze z niecierpliwością wyczekiwali wiosny, by w końcu na dobre rozpocząć swój sezon. Podróżowanie motocyklem to bez wątpienia duża przyjemność i wygoda, jednak nie można zapomnieć, że priorytetem powinno być bezpieczeństwo. Ważne jest, by za kierownicą zachować zdrowy rozsądek i wyobraźnię.
Rozpędzenie motocykla do prędkości 100 km/h często trwa jedynie kilka sekund
W momencie zderzenia z innym pojazdem bądź drzewem motocyklista narażony jest na większe niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. Oprócz kasku i odpowiedniego kombinezonu ochronnego nie ma żadnych dodatkowych zabezpieczeń w postaci karoserii samochodu, pasów bezpieczeństwa czy poduszek powietrznych. Często nadmierna prędkość, brawura, przecenianie własnych umiejętności kierowania motocyklem, niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego, jest przyczyną zderzenia się z innym uczestnikiem ruchu i kończy się tragicznie.
Nie zapominajmy jednak, że za zdarzenia z udziałem motocyklistów odpowiadają również kierujący samochodami.