21 czerwca br. oficjalnie dobiegła końca charytatywna wyprawa rowerowa, która zaczęła się w Siemianowicach Śląskich.
Pomysłodawca i realizator w jednym, pan Tomasz Dzierga zakończył podróż na dwóch kółkach i wsiadł tego dnia do samolotu, żeby wrócić do domu.
Krótkie podsumowanie:
- 26 dni - tyle zajęła podróż rowerem do celu,
- prawie 4 tysiące km przejechanych rowerem,
- 61 347 zł wpłaconych środków przez darczyńców - na pomoc dla Zosi.
Jeśli chodzi o sukces w zbiórce to jest to niewątpliwie rekord, pan Tomasz planował zebrać ok. 37 tys. zł, a już na starcie wyprawy cel ten został mocno przekroczony.
Rajd charytatywny z Siemianowic
W tym roku Charytatywna Wyprawa Rowerowa, w której pan Tomasz Dzierga jedzie z Siemianowic Śląskich do wyznaczonego celu, odbyła się po raz drugi. Ponadto w dniu powrotu pan Tomasz zapowiedział, że tym razem następna akcja odbędzie się już we wrześniu!
Tworzony przy okazji "szum medialny" wokół wyprawy pomaga w osiągnięciu celu - zebrania pieniędzy na leczenie chorego dziecka. Tym razem pomoc trafi do Zosi z Katowic. Całość zebranej kwoty na portalu zrzutka trafia do rodziców dziecka. Zosia skończy w tym roku 12 lat. Od urodzenia dzielnie zmaga się z upartym przeciwnikiem - mózgowym porażeniem dziecięcym. Spora część jej codzienności to terapie i rehabilitacja, które pozwalają na pokonywanie pojawiających się trudności i dają szansę na kolejne kroki naprzód. Historie Zosi można poznać na stronach Fundacji Dzieciom Wspólnota "Zdążyć z pomocą".
W tym roku panu Tomaszowi udało pobić swój własny rekord zbiórki bo tuż po starcie na koncie zrzutki pojawiła się kwota 57 tys. zł.
Start wyprawy jest zawsze pełen atrakcji dla najmłodszych. Można było spotkać bohatera - nie tylko tego na rowerze, ale takiego z filmów Kapitan Ameryka czy Zenona Mikołajczyka - znanego kolarza. Fundacja Grot - zapewniła symulator niespodziewanego hamowania, Stowarzyszenie Mieszkańców Siemianowic - watę cukrową, a jego przedstawiciele dołączyli do grupy rowerzystów odprowadzających pana Tomasza do rogatek Siemianowic. Wiele firm i organizacji angażuje się w atrakcje na miejscu startu w Siemianowicach i tu też chętnie pojawiają się media. Należy zauważyć, że za całość organizacji akcji od początku do końca odpowiada autor i pomysłodawca akcji - Tomasz Dzierga. Dzięki jego staraniom na starcie było też wiele pojazdów tych, z których na co dzień korzystają służby mundurowe, ale również sportowe marki a nawet jeden samochód rajdowy. Pożegnać pana Tomasza przyszła również licznie rodzina Zosi, rodzice, dziadek i dwaj młodsi bracia - niestety Zosia ze względu na stan zdrowia nie mogła być na miejscu.
Zanim jeszcze Tomasz Dzierga wyruszył z Siemianowic, pierwszy przystanek jego wyprawy był w Siemianowickiej Wiosce Humanitarnej na ul. Wyzwolenia 22, prowadzonej przez stowarzyszenie Siemianowice dla Ukrainy. Pierwszy nocleg wyjątkowo w hotelu w Oławie, gdzie czekało go również spotkanie z zastępcą burmistrza wspierającą akcje. Kolejne noclegi miały miejsce już w bardziej polowych warunkach - czasem pod namiotem. Jak podkreśla pan Tomasz w swoich relacjach, na swojej drodze spotyka ludzi chętnych do pomocy i udostępnienia mu swojego skrawka ziemi.
Więcej na temat wyprawy na profilu Facebook - Ja jadę, Ty pomagasz https://www.facebook.com/jajadetypomagasz.