Do mieszkanki Siemianowic przyszła kobieta, która podała się jako pracownik administracji i zaproponowała wymianę pieca gazowego po zaniżonej cenie.
Atrakcyjność oferty miała wynikać z dofinansowania, które miał otrzymać administrator budynku
77-letnia kobieta zdecydowała się na zakup i przekazała 400 złotych zaliczki. Otrzymała na to pokwitowanie, jednakże bez jakichkolwiek pieczątek czy danych identyfikujących wystawcę. Piec miał zostać dowieziony za parę dni.
Okazało się to zwykłym oszustwem
Do jednego z mieszkań na ulicy Okrężnej zapukała kobieta podająca się za pracownika administracji. Zachęcała do wymiany pieca gazowego, którego cena wynosiła tylko 500 złotych, ponieważ reszta kwoty miała być refundowana ze środków otrzymanych przez administrację. Przedstawiona oferta wydala się atrakcyjna dla 77-letniej siemianowiczanki, która zdecydowała się, że wymieni piec. Przekazała 400 złotych kobiecie, która na tę okoliczność wystawiła pokwitowanie. Wszystko nie budziło żadnych podejrzeń u starszej pani. Okazało się jednak, że na pokwitowaniu widniały jedynie dane kupującej. Brakowało pieczątki i danych firmy. Zakupiony piec gazowy miał trafić do właścicielki za kilka dni. To jednak nie nastąpiło.
Apelujemy do mieszkańców o czujność i rozsądek oraz weryfikowanie takich ofert "okazji" u administratora budynku. Warto również sprawdzić cenę proponowanych produktów, ponieważ często bywa, że jest ona wręcz zawyżona. Pamiętajmy, że nikt nie może zmusić Państwa do pośpiechu, warto dać sobie czas na sprawdzenie oferty i odpowiednią analizę. Gdy będzie to prawdziwa, rzetelna firma to z całą pewnością da Państwu czas do namysłu i nawiąże ponownie kontakt. A jeśli to będzie oszust, dzięki Waszej ostrożności unikniecie kłopotów.