79-letnia seniorka wpuściła do mieszkania 2 mężczyzn w ubraniach roboczych, którzy mieli sprawdzić stan instalacji elektrycznej. Gdy byli w środku, poprosili o rozmienienie banknotu.
Ufna seniorka poszła do miejsca, gdzie trzymała gotówkę. Mężczyźni kazali kobiecie załączać i gasić światło. Po ich wizycie zobaczyła, że razem z nimi zniknęły jej oszczędności. Apelujemy o czujność i ostrożność!
Do mieszkania seniorki zapukało 2 mężczyzn, którzy poinformowali ją o konieczności sprawdzenia stanu instalacji elektrycznej. Fachowcy byli ubrani w odzież roboczą, więc nic nie wzbudziło podejrzeń kobiety. Gdy weszli do środka poprosili 79-latkę o rozmienienie banknotu. Kobieta poszła do miejsca, w którym trzymała gotówkę. Gdy wróciła "energetycy" kazali jej włączać i wyłączać światło. Po przeprowadzonej kontroli wyszli. Wtedy seniorka zorientowała się, że zostało jej skradzione 12 tysięcy złotych. Natychmiast powiadomiła mundurowych, którym przekazała ich rysopisy.
Opisywane zgłoszenie obrazuje, że trzeba być czujnym i ostrożnym, pomimo tego, że osoby wizualnie odpowiadają przedstawicielom różnych zawodów. Nie działajmy w pośpiechu, poprośmy o legitymację służbową- identyfikator, zapukajmy do sąsiada nim wpuścimy "fachowców" do mieszkania. A w sytuacji, gdy oferują rozmienienie pieniędzy czy wydanie reszty niech zapali się Państwu czerwona lampka i natychmiast wyproście ich z mieszkania. O wszystkim poinformujcie policjantów.