W jednym z mieszkań w centrum miasta pod nieobecność rodzica, który wyszedł do pracy, spotkała się grupa nastolatków.
Młodzież czas spędzać miała na graniu na konsoli. Kiedy po 15-latkę przyjechał wujek, zaniepokoił go stan siostrzenicy.
Dziewczyna nie umiała stać na nogach i była wyraźnie pobudzona
Na miejsce zostali wezwani mundurowi. Jak się później okazało, jej koleżanka również piła alkohol. O zachowaniu nieletnich zostanie powiadomiony sąd rodzinny.
Przebieg zdarzenia
Nastolatkowie w wieku 13,14 i 15 lat spotkali się w mieszkaniu 16-letniego kolegi. Młodzież miała grać na konsoli. Wieczorem po 15-latkę przyjechał wujek, który zaniepokoił się tym, jak wygląda dziewczyna. Nastolatka miała problemy z utrzymaniem się na nogach. Powiadomieni o tym policjanci przyjechali pod wskazany adres, ponieważ trzeba było sprawdzić, w jakim stanie znajdują się pozostali uczestnicy spotkania.
15-latka nie była w stanie dmuchnąć do alkosensora
Okazało się, że jeszcze jedna nastolatka była pod wpływem alkoholu. Pozostali nastolatkowie byli trzeźwi. 15-latka karetką pogotowia została zabrana na konsultację lekarską. Nieletni zostali przekazani rodzicom. O tym, że 13-latka i jej o 2 lata starsza koleżanka spożywały alkohol, zostanie powiadomiony sąd rodzinny. To on zdecyduje czy interwencję traktować jako incydent, czy być może nastoletnie dziewczyny wykazują już przejawy demoralizacji.