Policjanci z drogówki, którzy zatrzymali osobówkę do kontroli, od razu zauważyli, że na nosie kierowcy jest biały proszek.
Policjanci zatrzymali do kontroli kierującego volkswagenem. Mundurowi od razu zauważyli biały proszek na jego nosie.
Kierowca przyznał się, że jest to amfetamina, którą kilkadziesiąt minut temu zażył
Mężczyzna został zatrzymany. Podczas przeszukania 27-latka, jego auta i mieszkania mundurowi nie znaleźli żadnych środków odurzających. Siemianowiczanin pojechał w asyście stróżów prawa do szpitala, gdzie pobrano mu krew do dalszych badań toksykologicznych. Gdy wynik potwierdzi, że w jego organizmie znajdowały się narkotyki, usłyszy on zarzut za popełnione przestępstwo. Grozi mu do 2 lat więzienia.