11 lipca obchodzono Narodowy Dzień Pamięci Ludobójstwa, którego sprawcami byli nacjonaliści z Ukraińskiej Powstańczej Armii.
Wystawa ku pamięci
79 lat temu, w 99 polskich miejscowościach, głównie należących do powiatów włodzimierskiego i horochowskiego, rozpoczęła się systemowa eksterminacja Polaków. W niewyobrażalnie okrutny sposób mordowano mężczyzn, kobiety, dzieci i starców. Pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej kwalifikuje te wydarzenia jako ludobójstwo.
Zbrodni tej dokonano na Polakach w 1865 miejscowościach województwa wołyńskiego.
Pragnąc upamiętnić tę tragedię, która stała się udziałem tysięcy polskich rodzin na Wołyniu, Muzeum Miejskie w Siemianowicach Śląskich przygotowuje wystawę dotyczącą tego wydarzenia.
– Muzeum jest takim miejscem, które – absolutnie nie nawołując do nienawiści czy agresji – pozwala pamiętać o naszej historii – mówił Rafał Piech, Prezydent Miasta Siemianowice Śląskie.
Ci, którzy znają siemianowickie muzeum miejskie wiedzą, że wśród wystaw stałych o różnorodnej tematyce, mogą się również pojawić symboliczne dwie ściany, na których zostaną umieszczone relacje, świadectwa, dokumenty osób, które były świadkami tamtych wydarzeń.