Pod przewodnictwem znanej siemianowickiej turystki Justyny Kurpet, grupa zapaleńców z naszego miasta weszła na Dżabal Tubkal w górach Atlas. Ten mierzący 4 167 m n.p.m. szczyt to najwyższe wzniesienie Maroka i całej Afryki Północnej.
Siemianowiczanie na „Dachu Afryki Północnej”
Jak twierdzą zdobywcy, tropikalny upał u stóp masywu i ujemne temperatury na szczycie trochę dały im się we znaki. Również spora różnica wysokości, wczesna pora wyruszenia (3:50 rano) oraz zbyt krótka aklimatyzacja też zrobiły swoje. Pomimo trudności, cała czwórka szczęśliwie dotarła na szczyt.
W ciągu 4 dni pobytu ekipa zwiedziła też niesamowite miasto Marrakesz, gdzie cytryny i pomarańcze rosną na drzewach w parku. Zahaczyli o pustynię Agafay korzystając z przejażdżki na wielbłądach. Kąpali się w Oceanie Atlantyckim na plaży w portowym mieście Safi. Niesamowite wrażenie zrobiły na wszystkich krajobrazy i wodospady Doliny Ourika. Małpy na dachach są tam widokiem codziennym. Oczywiście wszystkim smakowała marokańska kuchnia, gdzie praktycznie wszelkie potrawy są gotowane w tradycyjnych garnkach tadżin.
Zamierzeniem grupy jest zorganizowanie mocnej, siemianowickiej ekipy miłośników gór tak, aby poprzez wspólne wyjazdy integrować mieszkańców naszego miasta.