Wiadomości z Siemianowic Śląskich

Jak rozmawiać o podwyżce?

  • Dodano: 2019-06-21 16:00

Każdemu z nas marzy się ciekawa praca odpowiadająca naszym zainteresowaniom i do tego dobrze płatna. Nie oszukujmy się ‒ od zarobków zależy nasz spokój i komfort życia. Pracując dłużej w jednym miejscu, zaczynamy się zastanawiać, czy warto powalczyć o podwyżkę i rozważamy wszystkie za i przeciw. Jednak najważniejsze jest, żebyśmy nie bali się rozmawiać na ten temat z przełożonym. Do takiej rozmowy trzeba się perfekcyjnie przygotować i nie dać się zaskoczyć.

Pierwszy krok należy do Ciebie

Najważniejsze jest to, aby powiedzieć szefowi, że oczekujemy podwyżki. Rzadko się zdarza, że pracodawca sam to zaoferuje i wyjdzie z inicjatywą. Takie sytuacje, gdzie nie trzeba samemu prosić o większe zarobki, zdarzają się w firmach posiadających uważnych specjalistów odpowiedzialnych za pensje innych i ocenę ich pracy. Nawet jeśli zwierzchnik jest zadowolony z efektów naszych starań, nie ma nam nic do zarzucenia i darzy nas szacunkiem i zaufaniem, jeśli chodzi o sprawy zawodowe, to nie znaczy, że zapłaci nam więcej. W tym przypadku trzeba się wznieść ponad swoje możliwości negocjacyjne.

Umów się na rozmowę

Decydując się na rozmowę o podwyżce, trzeba ją drobiazgowo zaplanować. W grę nie wchodzi np. zasadzka przy kawie, emocjonalne e-maile i niepoważne traktowanie drugiej strony. Tutaj nie ma miejsca na brak profesjonalizmu. Najlepiej umówić się wcześniej na spotkanie. To pokaże przełożonemu, że może nas traktować poważnie i jako najlepszych fachowców. Można napisać wiadomość, w której zaznaczymy wyraźnie, o czym chcemy porozmawiać i prośbę o ustalenie terminu spotkania. Nie trzeba podawać szczegółów, bo na to będzie czas później.

Dbaj o język

O wiele lepiej wygląda jak odpowiednio dostosujesz swój język zarówno w piśmie, jak i w mowie do tematu rozmowy. Zamiast określenia „podwyżka” można użyć „dyskusja o wynikach pracy”. Co więcej, pamiętajmy o tym, aby być pewnym siebie. Zatem zamieńmy „wydaje mi się”, „zastanawiam się” i „być może” na inne. Znaczenie ma też mowa ciała. Podczas rozmowy należy wystrzegać się nerwowego wiercenia  na krześle, garbienia się, cichego i niezdecydowanego mówienia i  rozbieganego wzroku.

Przygotowuj argumenty tylko i wyłącznie zawodowe

Nie mieszajmy wątków osobistych z zawodowymi. Musimy unikać argumentów, że np. pracujemy więcej i dłużej niż inni, mamy kredyt do spłacenia, chcemy założyć rodzinę, wysokość mojej pensji jest niesprawiedliwa w stosunku do obowiązków, firma ma dużo pieniędzy, czy straciłem kogoś i muszę sam się utrzymać. Pracodawca nie zareaguje alergicznie, jeśli przedstawimy mu, jakie mieliśmy wyniki, co osiągnęliśmy, jak poprawiliśmy wizerunek firmy i jak przyczyniamy się do jej rozwoju.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Siemianowice.net.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.