Podczas nocnego patrolowania miasta policjanci zauważyli pojazd, którego kierowca zignorował znak nakazujący jazdę w lewo. Mundurowi natychmiast zareagowali na popełnione wykroczenie.
Nieodpowiedzialna jazda
Po godzinie 1.30 w nocy policjanci z patrolówki zauważyli Fiata Stilo, którego kierowca złamał obowiązujący przepis, ponieważ nie zastosował się do nakazu jazdy w lewo. Mundurowi zatrzymali pojazd do kontroli i przebadali kierującego na zawartość promili w organizmie. Wtedy okazało się, że pił on wcześniej alkohol. Dodatkowo wyszło na jaw, że nie miał on uprawnień do kierowania. 21-latek poniesie teraz odpowiedzialność karną za popełnione przestępstwo kierowania w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to nawet 2 lata więzienia. Mundurowi skierowali także wniosek do sądu o ukaranie za jazdę bez prawa jazdy oraz niezastosowanie się do obowiązującego znaku.