Dzięki szybkiej reakcji i umiejętnościom z zakresu pierwszej pomocy, policjanci z siemianowickiej drogówki uratowali życie mężczyźnie, który został ugodzony nożem. Akcja miała miejsce po zgłoszeniu o niepokojących odgłosach dochodzących z mieszkania, które okazało się kluczowe dla uratowania ofiary. Po przybyciu patrolu, sprawca został zatrzymany, a mężczyzna, mimo poważnych obrażeń, przeżył.
Spójna polityka gospodarcza Siemianowic Śląskich
Zgłoszenie o awanturze w jednym z mieszkań wpłynęło około godziny 11:00. Po dotarciu na miejsce, policjanci nie usłyszeli odgłosów dochodzących z mieszkania. Po kilkukrotnych próbach wezwania do otwarcia drzwi, mundurowi weszli do środka, gdzie znaleźli rannego mężczyznę, który mocno krwawił. Z pomocą kobiety i drugiego mężczyzny w mieszkaniu, policjanci niezwłocznie rozpoczęli udzielanie pierwszej pomocy.
Pomoc ratująca życie
Policjant st. sierż. Dawid Żemła, widząc stan mężczyzny, założył mu opaskę uciskową, co umożliwiło zatrzymanie krwotoku. W momencie przekazania poszkodowanego zespołowi medycznemu, lekarze potwierdzili, że bez szybkiej reakcji policjanta mężczyzna wykrwawiłby się, co mogłoby zakończyć się jego śmiercią. Po udzieleniu pomocy, policja przystąpiła do zabezpieczania miejsca zdarzenia.
Sprawca zatrzymany i aresztowany
Zatrzymany sprawca, 34-letni siemianowiczanin, miał w organizmie blisko 0,5 promila alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do aresztu, a po wykonaniu czynności przez śledczych, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa oraz kierowania groźbami pozbawienia życia swojej byłej partnerce. Na wniosek prokuratora, sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla podejrzanego.
Bohaterska postawa policjantów
Za sprawność i profesjonalizm podczas interwencji należy się uznanie policjantom, a szczególnie st. sierż. Dawidowi Żemle, który po raz drugi uratował życie podczas swojej służby. "Pomagamy i chronimy" – to dewiza, którą na co dzień realizują funkcjonariusze, wykazując się odwagą i troską o bezpieczeństwo mieszkańców.