W ostatnich dniach Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz Straż Miejska odnotowały wzrost liczby zgłoszeń dotyczących występowania odoru. Mieszkańcy Siemianowic skarżą się na nieprzyjemny zapach rozchodzący się w dzielnicach miasta, w których zamieszkują. Jak informuje Janusz Kuklok, zastępca komendanta siemianowickiej Straży Miejskiej, po licznych zgłoszeniach Prezydent Miasta w trybie pilnym zlecił patrolom Straży Miejskiej stałe monitorowanie stanu powietrza pod kątem uciążliwych zapachów.
Podczas ostatnich patroli na ulicach: Matejki, Chemicznej, Zwycięstwa, Wrocławskiej, Powstańców i Fabrycznej, a więc w pobliżu firm zajmujących się przetwarzaniem odpadów, nie stwierdzono występowania nieprzyjemnych zapachów. Natomiast na granicy Michałkowic i Dąbrówki Małej wyczuwalny był ostry zapach, którego źródłem są najprawdopodobniej nawozy naturalne, które zostały nawiezione na pola. Uciążliwość zapachową potęgują dodatkowo niskie ciśnienie oraz panujące upały. Musi minąć jakiś czas, zanim nawozy odparują, a wtedy problem przestanie istnieć.
Kontrola Straży Miejskiej stwierdziła również obecność nieprzyjemnego fetoru na odcinku od Strzelnicy do ul. Wrocławskiej, który prawdopodobnie, wraz z niekorzystnym wiatrem, pojawił się od strony Czeladzi.
Również od strony Dąbrówki Wielkiej, wskutek niskiego ciśnienia i kierunku wiatru, w powietrzu można było wyczuć lekki fetor, którego źródłem – zdaniem uczestników patrolu Straży Miejskiej – jest znajdująca się tam kompostownia.
"Nie są to sprawy przypadkowe, więc nasze działania będziemy prowadzić nadal. Dlatego bardzo prosimy mieszkańców o przekazywanie nam informacji o zaistnieniu podobnych przypadków na numer telefonu 986" – dodaje Janusz Kuklok.
Zgłoszenia możemy również kierować do Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego tel. 32 220 01 80.