Przez ostatnie dni policjanci z wydziału prewencji zatrzymali 3 poszukiwanych mężczyzn, za którymi organy sprawiedliwości wydały nakazy. Pierwszy z zatrzymanych miał do odbycia karę 15 dni aresztu za popełnione wykroczenie kradzieży.
W zakładzie karnym okazało się, że jeszcze jest kolejna dokumentacja, dzięki której pobyt 33-latka znacznie się przedłuży. Pozostali zatrzymani zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie wykonano z nimi czynności procesowe, od których się uchylali.
Jeden z zatrzymanych mężczyzn wpadł, ponieważ jego babcia zadzwoniła na policję i prosiła o pomoc. Kobieta nie mogła dostać się do swojego mieszkania, w którym był jej 18-letni wnuczek. Przekazała mundurowym, że boi się o jego życie albowiem młodzieniec napisał smsa do swojej dziewczyny, że chce odebrać sobie życie. Na pomoc stróżom prawa ruszyli strażacy, którzy przy użyciu specjalistycznego sprzętu otwarli drzwi. W mieszkaniu zastali 18-latka, który był poszukiwany przez siemianowicką prokuraturę. Młodzieniec został zatrzymany i w policyjnym areszcie oczekuje na wykonanie czynności procesowych w toczącym sie przeciwko niemu postępowaniu karnym.
Ten sam los podzielił 66-latek, który unikał spotkania z organami ścigania. Trzeci z zatrzymanych trafił do zakładu karnego, gdzie odbywać będzie karę aresztu za popełnione wcześniej wykroczenia kradzieży.