Szpitalowi Miejskiemu w Siemianowicach Śląskich Sp. z o.o. udało się wyrobić niewykonane punkty kontraktu z lat ubiegłych, czego powodem była pandemia Covid 19, a także otrzymać częściową zapłatę z NFZ za nadwykonania z tytułu leczenia szpitalnego.
W związku z tym w grudniu kontrakt na leczenie szpitalne w siemianowickiej placówce wzrósł aż o 1 594 571,00 zł. Stanowi to 60 proc. kwoty nadwykonań w ramach ryczałtu.
Głównym źródłem przychodu Szpitala Miejskiego w Siemianowicach Śląskich Sp. z o.o. jest ryczałt na określoną liczbę punktów rocznie. Wynika to z umowy zawartej pomiędzy placówką a Narodowym Funduszem Zdrowia. Punkty te – w zależności od wyceny NFZ – zmieniają swoją wartość złotówkową. Ale nie jest możliwe zwiększenie ryczałtu punktowego. Oznacza to, iż mimo wzrostu przychodu nie zmienia się ilość przyznawanych punktów ryczałtowych.
Prowadzi to do pułapki, w której szpital, mając odpowiednie moce „przerobowe”, kadrowe oraz zasoby sprzętowe, przyjmuje większą ilość pacjentów, ratując ich zdrowie i życie, ale nie otrzymuje za to zapłaty.
Światełko w tunelu pojawiło się w grudniu 2022 r., kiedy to został zmieniony zapis ustawowy, który umożliwił otrzymanie zapłaty za ewentualne nadwykonania z tytułu spłaty długu zdrowotnego za okres pandemiczny.
– Sukces ten pozwolił zwiększyć limit punktowy na ryczałt w 2023 r. – mówi Marta Nowacka, Prezes Zarządu Szpitala Miejskiego w Siemianowicach Śląskich Sp. z o.o. – Dzięki temu będziemy mogli przyjąć więcej pacjentów, bez obaw, że NFZ nie zapłaci za ich leczenie – dodaje.
To nie koniec dobrych informacji
W lutym br. Zarząd Szpitala podpisał ugodę na świadczenia Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej (świadczonej w Przychodni Przyszpitalnej), a także za pakiet onkologiczny i rehabilitację ogólnoustrojową za 2022 rok. Bowiem dzięki ciężkiej pracy personelu medycznego, wypracowano tam nadwykonania w wysokości 203 848,27 zł.
– Warto tutaj podkreślić, że wykonane w 4 kwartale nadwykonania w kontekście umowy na rehabilitację, zostały zapłacone właśnie dzięki powyższej ugodzie, co nie zdarza się często – zaznacza Marta Nowacka.
Powyższe oznacza, że przy wzroście wyceny za punkt w bieżącym roku, po przeliczeniu ryczałtu na ten rok, siemianowicka placówka uzyskała wzrost przychodu o 4 miliony złotych. Roczny wzrost wyceny za punkt ma związek z podwyżkami inflacyjnymi, choć niestety nie pokrywa on podwyżek w całości. Natomiast nie ma to wpływu na ilość punktów przyznanych w ramach ryczałtu.
Już dziś placówka prognozuje że w 2023 r. jest w stanie pracować powyżej limitu ryczałtu aż o 12 proc. Stąd ciągłe postulaty o zniesienie limitów na leczenie pacjentów. Przecież chodzi tu o nasze zdrowie i życie.
Mimo powyższych ugód i wpływu do szpitalnej kasy za nadwykonania, władze szpitala nie rezygnują z walki o niewypłacone środki z tytułu wykonanych zabiegów edoprotezoplastyki czy zabiegów i leczenia pacjentów onkologicznych nie objętych pakietem onkologicznym.
– W związku z tym, w połowie lutego złożyliśmy wniosek do Dyrektora Narodowego Funduszu Zdrowia o wypłatę należnej kwoty w wysokości 425 775,09 zł. O pozostałe wynagrodzenie również będziemy walczyli – zapewnia Marta Nowacka.
Decydując się na zwiększenie ilości przyjmowanych pacjentów, władzom szpitala udało się skrócić kolejki oczekujących. To z kolei ma przełożenie na większą dostępność do świadczeń medycznych.
W listopadzie ub.r. Szpital Miejski w Siemianowicach Śląskich Sp. z o.o. zdobył kontrakt na badania przesiewowe raka jelita grubego. Badania te wykonywane są w znieczuleniu w naszej pracowni szpitalnej. Ze względu na dużą zachorowalność na nowotwory tego typu zachęca się mieszkańców do badań, które w siemianowickiej placówce są całkowicie BEZPŁATNE. Szczegóły pod nr tel. 570 210 795.
Warto również pamiętać, iż mimo, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie płaci za nadwykonania, szpital musi, z tytułu poniesionych kosztów w nadwykonaniach, regulować rachunki za leki, części wszczepialne, żywienie, sprzątanie, wyroby medyczne oraz opiekę nad pacjentem. NFZ tego też nie rekompensuje. To nie pomaga w staraniach władz placówki o wyjście na finansową „prostą”.